Krucjata  - Philippa Gregory

Czy słyszeliście kiedykolwiek o dziecięcej krucjacie? Ja nie słyszałam i gdybym nie przeczytała drugiej części młodzieżowej serii autorstwa Philippy Gregory, to zapewne do tej pory nie miałabym pojęcia, że istnieje legenda opowiadająca o tysiącach dzieci, które w epoce średniowiecza wyruszyły do Ziemi Świętej. No właśnie. Tylko czy na pewno mamy do czynienia z legendą? Tak twierdzą niektórzy historycy, lecz są i tacy, którzy nie boją się mówić oficjalnie na temat tamtego wydarzenia, uznając je za prawdę.

 

U podstaw literackiego mitu dotyczącego dziecięcej krucjaty znajdują się wydarzenia, które miały miejsce we Francji i Niemczech na początku XIII wieku. Ich krzewicielem stał się w głównej mierze cysterski kronikarz Albéric de Trois Fontaines (?-1252). To właśnie z jego zapisków dowiadujemy się, iż w roku 1212 na terenie Francji swoją działalność rozpoczął Étienne de Cloyes, który uparcie twierdził, że doświadcza prywatnych objawień Chrystusa i otrzymał od Niego nakaz zorganizowania krucjaty. Ten młody przywódca nie uzyskał jednak poparcia od ówczesnego króla, pomimo że usilnie o nie zabiegał. Niemniej, niezwykły autorytet oraz popularność zapewniły mu nadprzyrodzone znaki. Wspomniany wyżej kronikarz pisał, iż widziano owce, które padały na kolana i wzywały chłopca do odbicia Jerozolimy z rąk Turków. Były też tysiące zwerbowanych dzieci, które Étienne de Cloyes poprowadził na południe w kierunku Morza Śródziemnego. Wielu z tych młodych pielgrzymów zmarło w drodze z głodu i wycieńczenia, natomiast ci, którzy dotarli do wód morza, zostali podstępem zwabieni na statki handlarzy o charakterystycznych nazwiskach – Hugo Żelazny i Wilhelm Świnia. Tak więc okręty, które rzekomo miały zabrać pielgrzymów, okazały się albo pułapką, albo po prostu zatonęły. Dzieci zostały sprzedane handlarzom niewolników, a jedynie kilkorgu z nich udało się zbiec i tym samym ocalić swoje życie.

 

 

 

Przeczytaj całość